Nie żartowałam pisząc, że oszalałam na punkcie hybryd:) Na dowód pokazuję kolejny lakier Semilac, tym razem w odcieniu Biscuit. Jest to bardzo, bardzo mocno rozbielony róż. Taki baby pink do kwadratu:) Kremowy, bez drobinek. Aplikacja już nie tak przyjemna jak w przypadku ciemniejszych odcieni (Burgundy Wine i My Love) ale te mleczne odcienie tak mają. Do pełnego krycia potrzeba trzech cienkich warstw, co jest wśród hybryd raczej niespotykane. Większość z nich kryje idealnie już po drugiej warstwie.
Kolor sam w sobie wydał mi się dość nudny, postanowiłam więc ozdobić go wzorkiem. Użyłam do tego lakieru Essie Penny Talk w odcieniu pięknego różowego złota oraz tej płytki BPS.
Biscuit okazał się wdzięcznym tłem pod zdobienia, także zanim się go pozbędę, na pewno jeszcze coś na nim zmaluję:)
Co sądzicie?
Zdobienie jak zwykle perfekcyjne, choć w tym przypadku wolę chyba jednak sam kolor. Delikatny, ale robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńjak pieknie.... cudne paznokcie :) kolor ladny, ale chodzi mi o same plytki, zadbane skorki, ksztalt itd :)
OdpowiedzUsuńprześliczne zdobienie, choć i lakier sam w sobie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNapisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!
OdpowiedzUsuńBędę tu zagladać częściej miło sie czyta!
OdpowiedzUsuńSuper wpis gratuluje pomysłowości!
OdpowiedzUsuńExtra jest ten wpis! polecam :)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki masz :)
OdpowiedzUsuńBlog ląduje w ulubionych przyjemnie się czyta
OdpowiedzUsuńscout69,
https://angelvip.pl,boginigypsyqueen