Shiseido, Luminizing Satin Eye Color Trio- Opera i Beach Grass

| On
20:50

Shiseido to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych. Podkład Sun Protection czy tusz Lasting Lift (chyba już wycofywany, chlip) to produkty zawsze obecne w mojej kosmetyczce. 
Niedawno zainteresowałam się bardziej ich cieniami i po raz kolejny Shiseido mnie nie zawiodło. 
Dziś pokażę Wam dwie potrójne paletki- Opera i Beach Grass

(W zanadrzu mam jeszcze cienie w kremie, ale o nich następnym razem)


* Opera to mieszanka kolorów khaki/starego złota, jasnego, słonecznego złota i odcienia błękitu który popularnie nazywa się baby blue:) 
* Beach Grass z kolei to fiolet przełamany lekko bordo, brzoskwiniowo-różowy ciężki do zdefiniowania kolor, który absolutnie uwielbiam i ecru ze złotą poświatą:)



Z tych dwóch paletek moim niekwestionowanym faworytem jest Beach Grass, przepięknie podkreśla zielone czy niebieskie oczy, ale tak naprawdę to kolory pasujące każdemu. Gorzej ma się sprawa z Operą ponieważ kompletnie nie mam na nią pomysłu i chyba poleci do zakładki wymiankowej:)

Niemniej jednak cienie zachwycają swoją delikatną, bardzo miałką konsystencją i aksamitnym wykończeniem. Wszystkie są błyszczące, ale nie nachalnie. To raczej taki stonowany, bardzo elegancki połysk. Klasa sama w sobie.

Wg producenta:

Shiseido Luminizing Satin Eye Color Trio- potrójne cienie do powiek o jedwabiście gładkiej konsystencji. Zawiera Satin Smooth Powder - ujednolicone cząsteczki perłowe, które zapewniają uczucie idealnej gładkości oraz subtelnego połysku. Wyjątkowo trwałe, utrzymują się na powiece nawet do 8 godzin. 



Luminizing Satin zamknięte są w eleganckich, minimalistycznych kasetkach. W zestawie są pędzelek i pacynka których o dziwo da się użyć, jest też lusterko. 
Koszt takiej paletki to 169zł/3g

I wreszcie, swatche:)



Co o nich myślicie? Jaka jest Wasza ulubiona marka kosmetyczna? Koniecznie dajcie znać:)

39 komentarzy on "Shiseido, Luminizing Satin Eye Color Trio- Opera i Beach Grass"
  1. Beach Grass to bardzo moje kolory :)
    Ja Shiseido uwielbiam za pielegnacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pielęgnacji znam serię Pureness ale chętnie zapoznałabym się bliżej z Benefiance (kiedyś podkradałam mamie i przyjemnie wspominam:)

      Usuń
    2. Seria Benefiance jest swietna, szczególnie krem pod oczy - mój ulubiony :)

      Usuń
  2. Szalenie podobają mi się ich paletki, przymierzałam się kilka razy do fioletów ale trochę nie bardzo moje :( i nie odnajduje się w kolorystce. Liczę, że może kiedyś pojawi się zestaw typowo dla mnie :D
    Shiseido cenię za kolorówkę, teraz zaczynam poznawać pielęgnację. Zobaczymy co tego wyniknie :)

    Poza Shiseido szaleję za Guerlain.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, że niektóre połączenia kolorystyczne tych trójek są hmm specyficzne:)

      Usuń
  3. kolorki nie do końca mojej choć z obu zabrałabym po jednym odcieniu i stworzyłabym paletkę idealną ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beach grass świetna! nigdy nie operowałam takim jasnym błękitem jak w Operze, jestem ciekawa jak by się prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też nie miałam raczej do czynienia z niebieskościami i trochę brak mi na nią pomysłu.

      Usuń
  5. Kolorki z Opery kojarzą mi się z paletką Sleek'a - Supreme ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beach grass to moje kolorki-sliczna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Beach grass byłaby też idealna do ciemnobrązowych oczu. Na pewno ;)
    Jeśli miałabym wymienić marki, które lubię, pewnie były by to urban decay i inglot, choć nie ma takiej, z której lubiłabym wszystkie produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do brązowych też, jak najbardziej. Fajne jest w tym trio to, że pasuje chyba każdemu:)
      O, zapomniałam o UD- uwielbiam ich cienie i bazę:)

      Usuń
  8. Hej!

    Fajnie u Ciebie, a więc zapraszam do mnie na nowy pościk :) buziaki, pozdr. :*

    http://fashion-crown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielabiam te trójeczki, mam z granatem i wielbię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie czaje na jeszcze dwie co najmniej:P

      Usuń
    2. Dziś miałam okazję pobuszować trochę w Douglasie i macałam sobie pojedyncze cienie Shiseido- są niesamowite, chyba się na jakiś skuszę:D

      Usuń
  10. Piękne kolory ma Beach Grass. Ja uwielbiam cienie z Inglota za dobre napigmentowanie oraz ze Sleeka

    OdpowiedzUsuń
  11. Beach Grass jest niesamowita :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. O ja nie mogę, piękne obie, choć chyba bardziej podoba mi się Beach grass:)

    OdpowiedzUsuń
  13. wooow, co za pigmentacja *.* obie cudne, choć Beach Grass bardziej mojowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. beach grass mi się bardzo podoba:))) chociaż niebieski z tej drugiej palety też cudny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ja właśnie z tym niebieskim mam problem:P Piękny jest ale nie bardzo wiem co z nim robić:)

      Usuń
  15. Ja kupiłam wczoraj paletę Pink Sands.
    Shieido skradło mi serce kremem Advanced Super Revitalising Cream, teraz chcę przetestować kolorówkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie Beach Grass jest moim faworytem :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka pigmentacja <333
    Z BG wzięłabym bordo a z Opery zieleń :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam ich jeszcze. Ja bardzo lubię paletki z Astora :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękne cienie;) Nie miałam nic nigdy z tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń

EMOTICON
Klik the button below to show emoticons and the its code
Hide Emoticon
Show Emoticon
:D
 
:)
 
:h
 
:a
 
:e
 
:f
 
:p
 
:v
 
:i
 
:j
 
:k
 
:(
 
:c
 
:n
 
:z
 
:g
 
:q
 
:r
 
:s
:t
 
:o
 
:x
 
:w
 
:m
 
:y
 
:b
 
:1
 
:2
 
:3
 
:4
 
:5
:6
 
:7
 
:8
 
:9